One-shot!
A dokładnie z anime: Ouran High School Host
Club^^
Dedykuję go Tyzyfone,
bo to rozmowa z nią zainspirowała mnie do jego napisania:3
~ * * * ~
Słońce mocno świeci, otacza mnie zielona natura. Piękno mnie
otacza, a ja nie mogę odwrócić wzroku od pary siedzącej na ławce. Promienie jak
reflektory świecą na nich, jakby i wszechświat chciał bym patrzył tylko w ich
stronę. Czuję ból w sercu, gdy chłopak wybucha śmiechem, a dziewczyna przewraca
oczami.
Wykluczony, samotny, jedyny.
Moje nogi rwą się do nich, ale powstrzymuję je siłą woli.
Nie mogę podejść, nie mogę się wtrącić. Przyrzekłem, zdecydowałem. Stoję za tym
drzewem i czuję zazdrość.
Ale, o kogo?
O Nią, czy o Niego?
Moje uczucia są niezrozumiałe, zawsze byliśmy tylko my
dwoje. My przeciwko wszystkim innym. Od dzieciństwa nierozłączni, identyczni, a
przez to niezrozumiali.
Hikaru, pamiętasz jeszcze nasza grę?
Tylko jedna osoba potrafiła ja wygrać, a ona siedzi teraz
tuż obok ciebie na tej ławce.
Haruhi, czy wiesz, że nie tylko on chce o ciebie walczyć?
Lecz przegrałem zanim w ogóle zacząłem. Nie mogę stanąć
przeciwko bratu, zbyt bardzo go kocham.
Miłość jest trudna, jeśli nie możesz podjąć o nią bój.
Walka o nią jest jednak nie możliwa, jeśli kochasz podwójnie.
Zaciskam palce na twardej korze, krzyczę bezgłośnie. Czuję
jakby los odebrał mi wszystko. Całe szczęście, marzenia, radość.
Hikaru odbiera mi Haruhi.
Haruhi odbiera mi Hikaru.
Powinienem nienawidzić, a kocham. Staram się zrozumieć i nie
potrafię. Jeśli kochanie kogoś tak boli, to ja chcę się wyrzec tego uczucia.
Zamykam oczy i odwracam się. Odchodzę. Idę w stronę szkoły.
W miejsce, gdzie nasza trójka się poznała. Gdzie pomału rodziło się uczucie.
Czy żałuję?
Tak.
Jestem tchórzem i egoista. Wolałbym nigdy nie wyjść z naszej
rzeczywistości. Trwać w naszym dwuosobowym istnieniu, bez kłopotów, trudnych
decyzji. Jednak wiem, że Hikaru jest teraz szczęśliwy, że on by się ze mną nie
zgodził. To boli. Już nie rozumiemy się jak dawniej. W naszym życiu, w naszym
świecie, pojawił się jeszcze ktoś. Dziewczyna, która zmieniła wszystko, która
nieświadomie wyprowadziła nas z cienia.
Plebejuszka o silnym charakterze i wielkim sercu. Optymista
z trudną przeszłością. Czy to dziwne, że każdy ją kocha?
Ja, Hikaru, Tamaki…
A jednak jest niedostępną, tajemnicza.
Wpuść nas do swojego serca. Pozwól w nim zamieszkać i
ogrzać je naszą miłością.
A jednak uczucie do bliźniaka jest większe. Nie potrafiłbym
go zdradzić. Zadać mu cierpienie, złamać serce, to tak jakbym ranił samego
siebie.
W ostatniej chwili zmieniam kierunek marszu. Nie chcę nikogo
widzieć, nawet ludzi z klubu. Choć ich jedynych mogę nazywać przyjaciółmi, choć
Tamaki zrozumiałby mnie przynajmniej częściowo. Chcę zostać sam.
Dochodzę do domu. Jak zwykle jest pusty i cichy. Trudno jest
się przyzwyczaić, że jego tutaj nie ma. Samotność jest dla mnie nowa, nigdy jej
nie zaznałem. Zawsze był przy mnie brat, druga połówka, moja część.
Rzucam się na łóżko i od razu mój wzrok natrafia na zdjęcie.
Jesteśmy na nim we trójkę, razem, ale jakby osobno. Oni stoją bliżej siebie,
Hikaru trzyma dłoń na jej ramieniu. To już wtedy rodziła się miłość, a ja
starałem się oddalać. Nie stać na drodze brata, jakbym miał wybierać, chciałbym
żebyśmy zawsze byli razem.
Biorę w ręce telefon w chwili, gdy zaczyna dzwonić.
Uśmiecham się do wyświetlacza i odbieram.
- Kaoru! Gdzie jesteś? – po drugiej stronie odzywa się
Hikaru – Czekamy na ciebie.
- Mam plany. Nie przyjdę, przepraszam. Bawcie się dobrze. –
odpowiadam, mocniej zaciskając palce na urządzeniu.
- Ale…
- Powiedz Haruhi, że ją pozdrawiam. Do zobaczenia później. –
mówię i się rozłączam.
Poświęcenie, to rodzaj masochizmu. To zadawanie sobie
samemu bólu. Ale to piękne cierpienie, bo dla kochającej osoby.
Haruhi, nie zrań Hikaru. Nie pozwól by zaznał smutku.
Hikaru spraw, by Haruhi była szczęśliwa.
Nie zmarnujcie mojego poświęcenia…
~ * * * ~
Jestem z siebie
dumna^^ Naprawdę podoba mi się ta miniaturka:3
A co wy o niej
sądzicie?
Kocham tych bliźniaków!
Uwielbiam ich i ubóstwiam!
Mam nadzieje, że i wy
ich polubiliście^^
Tyzy! To jest
skutek naszej rozmowy na GG XD Musimy częściej rozmawiać na temat
M&A:D
TT.TT Jak ja cię ku*wa kocham...
OdpowiedzUsuńTy sobie nawet nie wyobrażasz, wiesz?
Aaa .... i dobrze, że dalej jest "Tyzy", bo wolę mój kochany, stary nick <3
Dziękuję ci pięknie, to jest świetne.. Wiesz, że ja też ich kocham i pod koniec się popłakałam... Fajnie też, że zrobiłaś to z perspektywy Karou :) On też jest kochany <3 Ale i tak nic nie przebije moich ukochanych słuchawek i sceny pod ołtarzem :3
Nic tej sceny nie przebije<3 Za każdym razem, gdy ją ogladam to sie rozpływam*_*
UsuńHikaru<3
Kaoru<3
Kocham!<33
A słuchawki THE BEST!!
Och, nie jestem pierwsza ._." No nic XD
OdpowiedzUsuńTak więc proszę panią miniaturka jest tak zajebista że aż ocieka ową zajebistością.
Smutek góruje ale mi się cho*ernie podoba~~! Zważywszy że lubię OHSHC jest to dla mnie epickość nad epickowością (Jest w ogóle takie słowo? XD)
Podsumowując: miniaturka mi się podoba (XD)
Bez ładu i bez składu ale komentarz jest ~~!
Pozdrawiam ~~~~~~~~!
Oglądałaś?!*_*
UsuńTo jest anime wszech-czasów!!
"Epickowość" - dodajemy do słownika polskiegoXD
Oglądałam, oglądałam.
UsuńJak można by tego nie obejrzeć chociaż raz w życiu? Nie da się tego nie znać~~! To anime zasługuje na nazwanie go epickością ^^
No cóż ja znam takie osoby=.=
UsuńTak! Tak! I tak! Epickowość w czystej postaci*_*
Zdarza się ^^"
UsuńSwoją drogą u mnie nn więc jak chcesz to zapraszam ~~~~!
Nigdzie nie mogę znaleźć działu spam, więc informuję cię tutaj ;3
OdpowiedzUsuńdodałam nowy rozdział *w* : http://i-am-not-running-from-you.blogspot.com/ miłego czytania ;]
Wiesz tak szczerze powiem ci ze kocham cie za tego one-shot'a i twoja znajoma "Tyzy" za inspiracje... kocham to abime i znam je na oamiec choc w mandze pojawiwj sie takie sceny ze czasem mnie powalaja... mam swoja historie z blizniakami gdzies napisana tylko ze to Kaoru jest glownym hero:-)... chcesz to uslyszec to pisz na gg 41670165
OdpowiedzUsuńps tylko napisz ze to ty Ley-chan... kocham jeszcze raz
Oj, oj napewno napiszę^^ Nie czytałam mangi=.= Za to dramę oglądałam@.@
UsuńBliźniacy sa najlepsi i nigdy zdania nie zmienięXD
Q.Q smutno mi teraz ;3; w ogóle bliźniaki były moimi ulubionymi postaciami w ouranie *q* są zajebiści do yaoiców ♥ a ty co? hetero D: łue Q.Q ale uczuciowe jak cholera ♥ lubię :3 poza tym haruhi to głupia pizda ._. nie lubiłam jej. własnie kaoru się jak debil pośwęciłeś T3T idź , leć do brata on cię bardziej kocha niż tą babeee ;___________; *tuli Kaoru do piersi* moje maleństwo T^T
OdpowiedzUsuńWeź nie tul mojego misia>.< *puszcza błyskawice z oczu*
UsuńBliźniaki sa kochane, niepowtarzalne i...ach...tak, mogę ich oglądać dniami i nocami*_*
Haruhi nawet lubiłam, za to Tamaki to był do odstrzału=.= Jak ten koleś mnie irytował>.<
xDD Ej no! Bliźniaki są moje <3 Słuchawki *m* - najlepsze w Hikaru ;D
OdpowiedzUsuńWgl... mam nadzieję, że "Poświęcenie" to nie aluzja, że zrobiłaś to z łaski dla mnie XDD
Bliźniaki są NASZE! Możemy się podzielićXD
UsuńSkąd wiedziełaś, że to aluzja?:D
Ale tak na poważne, kochana Tyzy...dla ciebie moge wszystko napisać i bynajmniej to nie będzie "poświęcenie"XD
To pisz, pisz i pisz xDD Masz pisać p-p dalej ^^ Bo chcę moją kochaną Czarną w końcu no!!!
UsuńI wiem, podzielimy się bliźniakami <3
Wiesz, że w mandze oni wyglądają na starszych *m*?
Chciałabym kupić, ale nie chce mi się kasy tracić xD
Co do p-p to stoi pod znakiem zapytania=.=
UsuńManga*_* Czytałam po ang...ale jakoś mi to nie wychodziłoXD
Kochana na szaleństwa naszej wyobraźni jest nowy one-shot więc cię powiadamiam:D:D:D:D:D:D:D
OdpowiedzUsuńdodałam one shota MuraMuro z okazji urodzin Himuro ;3;
OdpowiedzUsuńOmmmw, smutne, ale zajebiste *-*
OdpowiedzUsuń